Witajcie,
Dziś pogoda wręcz okropna. Ulewny deszcz, niezwykle silny wiatr, a na balkonie stadko dymówek, które na wszystkie strony obfotografowałam. Ot, cała dzisiejsza historia...
Na początku było słoneczko... |
...a potem lunęło... |
To koniec tej galeryjki, i koniec wpisu.
Pozdrawiam was,
Inga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz